wtorek, 21 stycznia 2014

♥ Dziadkowie


Bycie babcią czy dziadkiem dziecka niepełnosprawnego nie jest prostą rolą. To całkiem inna bajka, często w odcieniach szarości. 
To nierzadko brak możliwości pochwalenia się nowymi umiejętnościami, zdolnościami określanymi jako milowe dla rozwoju dziecka. To nienadużywanie w odniesieniu do dziecka słowa „już” (mówi, śpiewa, liczy, biega)  - to czasami długie oczekiwanie  na samodzielny oddech, proste odruchy, kontakt wzrokowy, połknięcie pokarmu, uśmiech, pojedyncze słowa, pierwsze kroki – czasami doczekanie się ich po kilku latach, a gorzej jeśli nie.

Z natury żadnej z babć (dziadków) nie braknie nigdy miłości czy troski o sprawy wnucząt, ale w związku z tym nigdy nie będą  adoratorami spokojnej starości. Dziadkowie bez pytania są wkręceni w wir czasami abstrakcyjnych spraw,  czy myśli zanadto wymykających się spod kontroli.

Aby umieli żyć tu i teraz, za bardzo nie wybiegając w przyszłość swoich wnucząt. Aby zarażali cierpliwością, a  wiarą pokonywali wszystkie choroby, które dopadły ich wyjątkowe wnuki.

Wszystkim babciom i dziadkom „wnuków z wyzwaniami”  i tych "całkiem zwyczajnych dzieci" w dniu dzisiejszym wszystkiego najlepszego :)
m.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz